czasówka 20km Tak samo jak poprzednio na twardych biegach gdzieś 53x12. Ale później jakoś zaczęło mnie denerwować że jadę 30km/h z tętnem 180. Zacząłem zrzucać na niższe biegi i szybciej kręcić. O dziwo prędkość wzrosła do 38. Denerwuje mnie to i tak. Jak ja mam wystartować w MP na czas skoro ledwo wykręcam 4 dychy. Trzeba by pojechać co najmniej 45 żeby coś tam zająć. Nie wiem w ogóle czy ten rower nadaje się do czasówki na takim poziomie. Ale może... Sprobuje to ogarnąć do końca marca. Jak tu bez kół dyskowych i lemondki dojść do średniej 45km/h ? Jest to wykonalne ?