trening
Sobota, 29 stycznia 2011
· Komentarze(0)
test. Chciałem sprawdzić na jakim obciążeniu tacxa dochodzę do tętna 190 i wyżej. Wyszło, że przy kadencji na oko 70 obr/min kręcę na stojąco na obciążeniu 10 stopnia czyli max tego trenażera z przełożeniem 52x14 (max roweru) mając tętno 195. O dziwo nie czułem wysiłku w oddechu przy tak wysokim pulsie. Wyniki są dla mnie bardzo ciekawe i istotne, ponieważ w końcu dowiedziałem się że tak naprawdę powinienem jeździć na wysokich biegach z niską kadencją. Wcześniej jeździłem wyścigi i treningi na wysokiej dość kadencji. To był błąd. Tak naprawdę jestem stworzony do wysokich biegów i niskiej kadencji co jest sprzeczne z moją fizjologią. Masa mojego ciała (60kg) nie przemawia za tym że powinienem jeździć na wysokich biegach i niskich obrotach a raczej na odwrót. A jednak znacznie lepiej się czuję na niskiej kadencji. Czułem że się nie zakwaszam. Z kolei jak jeździłem wyścigi np czasowki gorskie w 2010, to od razu zaczynałem z wysokich obrotów i utrzymywałem taki mlynek cala czasowke. to było pieklo dla mnie, w nogach oczywiscie. Dzis potrafiłem 3 minuty na stojąco jechać przy takim obciążeniu i takim tętnie. To dla mnie bardzo dobry znak. Test miał na celu zdobycie informacji na jakich obciążeniach mam robić te interwały które czekają mnie od lutego.