Dziś zechciałem wypróbować jazdę na odnowionym rowerze. Cały tydzień nie mogłem nigdzie jeździć z powodu prac przy rowerze, było to ścieranie starego lakieru mojej ramy. żmudna robota... Kupiłem czarny lakier akrylowy i zaniosłem do lakiernika. Lakiernik po znajomości rzecz jasna. Później dałem pewnemu Panu na czyszczenie rafek, centrowanie kół, wyczyszczenie kierownicy z gnoju (autentycznie, ledwo co udało mi się wyciągnąć kierownicę z ramy bo była strasznie wewnątrz zasyfiała. Uff, na szczęście to już minęło...
Chciałem spróbować jakości jazdy na odnowionym rowerze i tak o oto obrałem trasę Chocianów - Krzywa (DK-94) - Chojnów - Chocianów (50km).
Prezentacja nowego roweru :)
Jednym z moich ulubionych punktów wycieczek rowerowych jest podziwianie pięknych widoków zieleni :P
Poczułem się jak w Holandii :)
Aż mnie kusiło , żeby wejść do tego wiatraka i czymś się posilić, ale niestety, byłem bez funduszy :(
A tu już Chojnów..
Później droga była ciężka. Co prawda nie było już dziur na drodze ani wybojów, ale nogi zaczęły powoli odmawiać posłuszeństwa. Wszystko przez wcześniejsze 25 km drogi po wybojach . Autentycznie calutkie 25 km po wybojach i dziurach!! Nigdy więcej tą trasą :)
Na końcu zobaczyłem pozytywny bilboard, reklamę Kościoła w Rokitkach :)
ps. wycieczka z dedykacją dla Djablicy, która jedna z nielicznych zagląda tu na tego bloga i która zachęciła mnie do dzisiejszej wycieczki :) Ludzie ja chcę komentarzy więcej !! :D
Komentarze (6)
Ale zajebiaszcza kolarka :D i wycieczka tez spoko. Pozdrawiam i zycze jak najwiecej km ;)
mmmmmm....jest i Piekło! Dzieki za dedykację! A ten gość zachwalający niebo taki nieatrakcyjny, a fuj! Witaj ponownie wśród rowerujących, ja właśnie wróciłam z kursu komputerowego-jak milo poczuć pod palcami własną klawiaturę, ta na kursie taka niewygodna i "p" w niej b.ciężko chodzi, kończę przygotowania do jutrzejszych zajęć i nici z rowerowania dziś, jutro także - rano do szkoły i cały dzień w murach, najbliżej roweru byłam chyba wczoraj, ale to nie był mój rower, choć też fajny i już miałam się nim okazję przejechać, ale nie wczoraj. Fajny rowercio-ma imionko?